„jak Warszawa Warszawą najstarsze ludzie nie pamiętają takiego rozbebeszenia ulic i tretuarów ” – tak napisał Wiech w jednym ze swoich felietonów i od tamtej pory dużo się podtem względem nie zmieniło. I nie bądźmy drobiazgowe ale poniższy szlagierek należy ciut przefasonować:
” Autobus … „
gdy o świcie brnę powoli przez ulice
jak przyjaciel dobry remont wita mnie
i naprawdę nawet wrogom swym nie życzę
tylu korków co w Warszawie dzieją się
proszę wsiadać wszyscy spóźnią się do pracy
pojedziemy wolno choć wokoło las
las rusztowań wokół nas to właśnie znaczy
że tu stoi, stoi w miejscu czas