75 lat temu zawyły syreny oznajmiając warszawiakom, że zaczęła się wojna. Dziś wiemy jak bezwzględna i wyniszczająca była dla naszego miasta ale 1 września życie biegło swoim torem. Jak rozwijało się to z każdym nadchodzącym dniem wszyscy doskonale wiemy. A w ten pierwszy wrześniowy dzień ludzie poszli do kina na „Białą Kawalkadę” z Joan Crawford w roli głównej i szykowali się na 2 września by w teatrzyku Ali Baba przy Karowej 18 zobaczyć premierę nowej rewii autorstwa Tuwima, Hemara i Własta. W wieczornym wydaniu Czerwoniaka, czyli Kuriera Czerwonego ukazał się jak zwykle felieton mistrza Wiecha opisujący aktualne wydarzenia. Tekst pisany był zapewne dzień wcześniej. Mistrz z warszawską ironią skomentował niemieckie żądania… Kochane Rodaki, oby wojna się już w nie powtórzyła !