Każden jeden obywatel i obywatelka Stolycy, a nawet Polski, musi codziennie zjeść obiad. Wiadomo, zupkie, jakiś sosik z kartoflamy, pyzy, kumpocik. Powiecie pewnie: „Pani kochana, kto tak teraz jada?! Czasy się zmieniły!” I tu się muszę zgodzić. Ludzie zaganiane, czasu nie mają, byle jakiej zupki powiosłują, jakim fastfudem kiszkie zapychają. Ale nawet taki smakosz wątplywego gustu musi czasem zakupić marchiewkie, pietruszkie, pora, selera, słowem kwiaty z ogrodu królowej Bony, co to kiedyś u nasz na Ujazdowie mnieszkanie miała. Wtem celu udajem się do warzywniaka tudzież na bazar. I to właśnie właścicielka stoiska na jednym z najważniejszych bazarów warsziawskich będzie dziś tutej uwięczniona.
Typy warsiaskie
Bywalec sylwestrowych zabaw ludowych
Rok się kończy, człowiek musowo się wykończy! Gdzie? Na ulycy. A jak ? Normalnie, przez zatrucie, uduszenie lub, o zgrozo, urwanie ręki lub nogi! Znaczy się, zestaw obiadowy dla morderców! Detalycznie, to władze naszej kochanej Stolycy robią dla mnieszkańców zabawę sylwestrową pod warsziawskim niebem. Ledwo człowiek się jakoś wygrzebał z największego przejedzenia roku, w czasie świąt ma się rozumić, i znów może oddychać, a tu czekają na niego nowe niebezpieczeństwa! Tłumy walą bez pardonu na te potańcówkie.
Sprzedawca grzybów czyly typy warsziawskie obecnie
Co na każdem wigilijnem stole być powinno? Oczywiście karp w galarecie, pierożki, bigos, kumpocik i inne tradycyjnie patriotyczne potrawy. I przy tej okazji, każden jeden wie, czy tyż przede wszystkiem każda jedna, że niezwykle ważnym składnikiem niektórych z tych pyszności są suszone grzybki.
Skąd ten cymesik wziąć? Z lasu i na kuchni ususzyć, a i przy okazji przyjemny zapach uskutecznić w mnieszkaniu. Ha ! No tak, ale co ma zrobić leguralny mieszczuch ze Śródmieścia lub Woly? Nie każdy ma takie przyjemność łazić po lasiastych obrzeżach mniasta i filować za grzybamy.