„Czymś ludzie muszą się różnić , skoro na pierwszy rzut oka poznają wzajemnie swoją przeszłość. Ale czym ? Nikt o tym wyraźnie nie mówił. Podpatrywał zachowanie innych, wygląd, ubiory , gesty i sposób mówienia. Mijając mur zaczął rozróżniać zmianę akcentu ; przechodnie z ulicy Wolskiej mówili tym samym językiem inaczej niż mieszkańcy Krochmalnej, chociaż odległość między nimi mogła wynosić kilkaset kroków. Były inne , dziwaczniejsze różnice, ponieważ ci z Płockiej i Karolkowej mówili inaczej niż ci z Hożej i Złotej, a nie dzielił ich mur; na Ochocie inaczej niż w Śródmieściu, jeszcze inaczej na Starym Mieście.
Różności
Nowe przypinki!
Na naszych wydarzeniach dostępne są klawe przypinki. Warsiaski faszon na zycher!
Warszawiak pilnie poszukiwany!
Tytuł nie jest zbyt jasny, ponieważ wysiłek poszukiwania wydaje się być daremny. Ale w toku wywodu rzecz cała wyłożona zostanie należycie. Miasto miało swój typ mieszkańca. Nie na darmo mówiło się: „To jest warszawiak!”. Na pierwszym planie jawili się przez swą rodzajową wyrazistość ci wszyscy cwaniacy, kozacy, chojracy. Ten chód z kołysem w ramionach, niby marynarski, głowa pochylona i wysunięta do przodu. Język soczysty, dosadny, zadziorność w oczach. Ale również ludzie zacni, solidni zawodowo, kolejarze, tramwajarze, furmani, kanalarze, nawet urzędnicy – też mieli swój sznyt, sposób bycia, który odpowiadał temu nadrzędnemu pojęciu warszawiaka.
Gwara warszawska – zapis dialogu kultur. Dawniej i dziś.
Poświęcam swój komunikat językowi stolicy czyli gwarze warszawskiej, by przypomnieć o jednym z zagadnień, będących zdawałoby się podstawowym wyznacznikiem tożsamości warszawiaków i naszego miasta, które to zagadnienie w ostatnich dekadach, po śmierci prof. Bronisława Wieczorkiewicza, zostało zaniedbane w naukowych opracowaniach. Jeszcze „Encyklopedia Warszawy” z roku 1975 informuje w haśle, opracowanym zresztą najpewniej przez rzeczonego prof. Wieczorkiewicza o gwarze warszawskiej w czasie teraźniejszym: „cechą gwary warszawskiej jest (…)”[1] podczas, gdy już współczesna „Szkolna encyklopedia WSiP. Nauka o języku”, pod red. prof. Markowskiego podaje wszystkie wiadomości o niej w czasie przeszłym – „Najbardziej znana i częściowo opisana jest gwara miejska dawnej Warszawy. Typowe dla niej były (…)”[2] (żadnej zaś w czasie teraźniejszym) dając dobitnie do zrozumienia uczniowi, że gwara ta już nie istnieje.
Wujek Stefan
Zaraz po Nowym Roku odwiedził nas wujek Stefan. Brat mamy. Wujek Stefan uważany był w rodzinie za cwaniaka i kombinatora. Miał budę z butami na Bazarze Różyckiego i nieźle mu się wiodło.
– cześć student rzucił zawadiacko od progu
– cześć wujek-odpowiedziałem- rodziców niestety nie ma
– ja do ciebie
– do mnie? Co cię sprowadza?
– pamiętasz Joasię? Moją córkę?
– pewnie że pamiętam
– no więc Joasia pisze maturę w tym roku i trochę kiepsko jej idzie nauka, pomyślałem, że może pomógł byś jej trochę. Wiem że dajesz korepetycje. Zapłacę jak każdy.
– no coś ty ,wujek , nie chcę żadnych pieniędzy od Ciebie, a korepetycje dam, w rodzinie trzeba sobie pomagać, prawda?
Czy prosiaki to warszawiaki ?
Kto jeszcze w Warszawie mówi gwarą? Czy jest szansa, aby ją reaktywować? Czy nadal jest symbolem i wyróżnikiem stolicy, czy też weszła do obiegu w całym kraju?
Na te i wiele innych pytań próbowali znaleźć odpowiedź entuzjaści gwary warszawskiej, którzy 29.12.2010 zebrali się w kawiarni Retrospekcja. Pierwsze spotkanie o gwarze zainicjował portal gwara-warszawska.waw.pl
Audio przewodnik po gwarze warszawskiej
Zapewne wielu z Was, przeszukując zasoby internetu, natrafiło na informacje o cechach charakterystycznych gwary warszawskiej. Jest ich sporo, Jedne bardziej znane inne mniej. Chyba najbardziej wyrazistą cechą są aki czyli końcówki -ak. Jak choćby schaboszczak, Poniatoszczak, drobniaki i inne. Nie zapominając oczywiście o prosiakach, kurczakach, cielakach i innych -akach 🙂 Tak na marginesie … jakiś czas temu rozmawiałem z pewną dziennikarką która w ogóle nie słyszała o formach prosię, kurczę, cielę … jekie czasy tacy dziennikarze (na szczęście nie wszyscy)
Głoska „L”
Istnieje cała szkoła w fonetyce, upatrująca różnice akcentów w wymowie poszczególnych głosek. Różnice w wymawianiu głoski „r” demaskują szereg narodowości, a nawet synów poszczególnych miast. Na ogół sądzi się mylnie, że najbardziej charakterystyczna dla Warszawy wymowa polega na zmiękczaniu głoski „sz” do „ś”. Rzeczywiście — akcent warszawski zawiera w sobie i tę osobliwość; jednak głoską, […]
O, intonacje warszawskie!
Wielkie miasto wytwarza własną gwarę, miejski żargon, którego słowa i zdania nabrzmiałe są mnóstwem treści, dostępnych wyłącznie ludziom w tym mieście żyjącym.