Pan Tolek siedział na stołeczku w bramie kamienicy czytając „Przegląd Sportowy”.
-Witam, Panie Tolku, co tam ciekawego w światowym sporcie?
-Szacunek dla wielmożnej derekcji, zażartował Pan Tolek. Czytam o tych mistrzostwach w piłkie kopane, które to czerwcu uskuteczniać się u nasz będą.
-No i jak widzi Pan szanse naszych chłopaków, zapytałem.
-Marnie, kochany, marnie, ale żeby tylko z Ruskim i Niemcem wygrali to szaconek narodu gwarantowany.
-Będzie ciężko , zauważyłem, zwłaszcza Niemcy mają dobrą drużynę narodową.
-Co z tego, za okupacji tez mieli przewagie, my mamy tak zwane smykałkie narodowe do forteli i farmazonów. I ja Panie właśnie o tem czytam. A Panu zaznaczę kilka słów w tem temacie, żebyś Pan ciemną masą nie pokazał się. Słyszałeś Pan o naszych szpiegach w niemieckiem wojsku we wojne?